Co tu dużo pisać - nie ma to jak dobry smalczyk z masą dodatków. Może smarowidło roślinne jest zdrowsze ale nic nie jest lepsze w smaku od swojskiego smalczyku.
Składniki
- 40 dag słoniny
- 40 dag resztek wędlin
- duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- jabłko
- pieprz ziołowy
- 1 łyżka majeranku
- 1 łyżeczka ziół
prowansalskich
Drogi internauto - jeżeli przepisy znalezione na tym blogu uważasz za przydatne i chętnie wykorzystasz je w swojej kuchni to możesz wziąć udział w rozwoju tego bloga aby było ich jeszcze więcej. Dlatego zachęcam do komentowania, lajkowania, udostępniania oraz do innych form wspierania :)
Z góry dziękuję.
Wykonanie
Słoninę pokroić w kostkę, przełożyć do garnka, na małym
ogniu wytopić tłuszcz. Wędliny pokroić w drobną kostkę, obsmażyć na rumiano na
małej ilości wytopionego tłuszczu. Cebulę, czosnek i jabłko obrać, z jabłka
usunąć gniazda nasienne. Cebulę i jabłka pokroić w drobną kostkę, czosnek
posiekać. Z z płynnego smalcu wyłowić skwarki. Cebulę, jabłko i czosnek zalać
tłuszczem, dodać zrumienioną wędlinę wraz z tłuszczem. Doprawić przyprawami,
wymieszać przelać do szklanej miseczki lub słoiczka, przestudzić.
Życzę smacznego.
5 komentarze:
Domowy smalec-pychotka :)
Również jestem zdania, że nic nie pobije smaku swojskiego smalczyku:) Koniecznie muszę wypróbować sposób podany przez Ciebie:)
Robię taki sam tylko zamiast wędliny daję mięsko
Robię taki sam tylko zamiast wędliny daję mięsko
Koniecznie muszę spróbować! Mój mąż uwielbia smalec :)
Prześlij komentarz